Polski Ład: Gospodarcze skutki proponowanych zmian w systemie podatkowym

Przedmiotem 170. seminarium mBank-CASE była analiza gospodarczych skutków wprowadzenia w życie zmian w systemie podatkowym, zawartych w przedstawionym w połowie maja 2021 r. przez koalicję rządzącą programie nazwanym „Polskim Ładem”. Szeroko zakrojony Program zaplanowany na lata 2021-30  według zapowiedzi jego autorów ma być planem przezwyciężenia skutków pandemii, a nawet  szerzej - strategią „cywilizacyjnej zmiany”.  Wśród najważniejszych punktów tego programu, w części dotyczącej systemu podatkowego trzeba wymienić:

  • podniesienie do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku PIT ,
  • podniesienie progu podatkowego w PIT z 85 tys. do 120 tys. zł.,
  • ulga w PIT w wysokości 50 tys. zł dla wracających z emigracji,
  • ulgi dla przedsiębiorców i przedsiębiorstw (na rozwój i innowacje),
  • zerowy PIT dla osób pracujących po osiągnięciu wieku emerytalnego,
  • zmiana w zasadach opłacania składki zdrowotnej (składka w wysokości 9% liniowo do dochodu),
  • ulgi w PIT dla tzw. klasy średniej.

Gośćmi seminarium byli Marek Skawiński, dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej i Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów, dr hab. Michał Myck, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych, prof. Paweł Wojciechowski, wiceprezydent i główny ekonomista Pracodawcy RP oraz prof. Joanna Tyrowicz z Uniwersytetu Warszawskiego.

 

Obejrzyj retransmisję z seminarium

 

Jako pierwsi głos zabrali przedstawiciele Ministerstwa Finansów, którzy przedstawili założenia reformy klina podatkowo-składkowego. Wystąpienie rozpoczęło się od prezentacji głównych celów reformy. Wymienione zostały cztery:  zwiększenie podaży pracy, zwiększenie progresywności klina podatkowego, zmniejszenie rozbieżności w opłacaniu składki zdrowotnej pomiędzy różnymi formami rozliczenia oraz ograniczenie skali szarej strefy. Założenia programu  „Polski Ład” porównane zostały do obecnego systemu podatkowego. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów na reformie zyska 17,7 mln podatników, straci zaś 3,1 mln. Dla 5,6 mln podatników reforma powinna być neutralna. Znacznie obniży się także liczba osób w drugim progu podatkowym – z 1,2 mln w 2019 r. do 0,6 mln w roku 2022. Eksperci Ministerstwa wspomnieli także o założeniach planowanej „ulgi dla klasy średniej”. W prezentacji nie pojawiły się jednak szczegółowe rozwiązania, na jakich opierać będzie się wspomniana ulga. W dalszej części  omówione  zostały skutki zmian klina podatkowego dla różnych grup społecznych. Zyskać mają osoby z dochodami do 4,5 tys. zł brutto miesięcznie (6 tys. w przypadku działalności gospodarczej), podczas gdy zwiększone obciążenia mają dotyczyć osób zarabiających powyżej 13 tys. zł brutto (6 tys. w przypadku działalności gospodarczej).

Prezentacja dra hab. Michał Mycka rozpoczęła się od nieco innego ujęcia grup społecznych, które zyskają lub stracą na proponowanych reformach podatkowych. Grupą, w której beneficjentów „Polskiego Ładu” będzie  najwięcej są emeryci. To zaś może stać w sprzeczności z głównymi założeniami programu, tj. promowaniem legalnego zatrudnienia i podnoszenia podaży pracy. Jedną z dodatkowych konsekwencji proponowanych zmian jest także zmiana struktury dochodów budżetowych – spadek dochodów z tytułu PIT, przy wzroście wpływów do NFZ. Autor prezentacji omówił także, to czego jego zdaniem proponowana reforma nie osiąga – nie podnosi aż tak znacząco kwoty, od której płacony jest podatek, nie poszerza bazy podatkowej o dochody gospodarstw rolnych oraz nie upraszcza systemu (ze względu na wprowadzenie specjalnych ulg). W dalszej części prezentacji zaproponowany  został alternatywny kształt reformy, który zdaniem autora realizuje wszystkie przyjęte założenia, a jednocześnie jest bardziej klarowny i upraszcza system podatkowy. Celem tej propozycji było wywołanie dyskusji na temat ostatecznego kształtu reformy podatkowej.

Następnie głos zabrał prof. Paweł Wojciechowski reprezentujący Pracodawców RP. Swoje wystąpienie rozpoczął od przypomnienia poprzedniego planu zapowiedzianego w 2016 roku, tj. Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. Jednym z celów tamtego programu było podniesienie poziomu inwestycji do poziomu 22-25% do 2020 roku. Obecnie ta stopa wynosi 17-18% i jest ona niższa niż w innych krajach regionu, a także niższa niż przed 2015 rokiem. Według  Pawła Wojciechowskiego przyczyna tak niskiej stopy inwestycji leży głównie w czynnikach instytucjonalnych – skomplikowanym systemie podatkowym, nieprzewidywalności prawnej i stosunku instytucji skarbowych do przedsiębiorców. Ekspert zwrócił także uwagę na problem praworządności i niezależności sądów oraz zauważył, że założenia „Polskiego Ładu” nie promują inwestycji, a także zatrudnienia, a wiele z rozwiązań jest niepotrzebną komplikacją systemu.

Jako ostatnia głos zabrała prof. Joanna Tyrowicz. Jej prezentacja skupiła się na  szerszym problemie, tj.  programach redystrybucyjnych mających przeciwdziałać ubóstwu. W ocenie ekspertki  rzetelną dyskusję na ten temat utrudnia brak długoterminowych, porównywalnych danych. To zaś sprzyja nierozważnym regulacjom kwot i progów w systemie podatkowym oraz upolitycznianiu tematu walki z ubóstwem. Autorka prezentacji zwróciła uwagę, iż pomimo tego, że emeryci należą do głównych beneficjentów programu „Polski Ład”, to w dłuższej perspektywie jest to grupa wysoce narażona na problem ubóstwa relatywnego. Główną przyczyną tego jest stosowanie doraźnych rozwiązań, takich jak na przykład tzw. trzynasta emerytura, przy braku generalnych reform systemu emerytalnego, w szczególności podnoszenia wieku emerytalnego. Prezentowane dane wskazywały, że przy braku interwencji w tym obszarze grupa emerytów, których emerytura nie przekroczy minimalnej zacznie w najbliższych latach zbliżać się do 60%, a dalej nawet powyżej 70%.

Autor: Adam Śmietanka