Polska stoi dziś przed wyzwaniem, które wykracza poza jej granice. W obliczu rosnącej niestabilności międzynarodowej i globalnych kryzysów, polityka współpracy rozwojowej powinna stać się kluczowym elementem naszej strategii bezpieczeństwa i rozwoju. Niestety, jak zauważają nasz ekspert dr Oskar Chmiel oraz dr Katarzyna Zalas-Kamińska (Instytut Politologii, Uniwersytet Wrocławski), temat ten nie doczekał się dotąd należytej uwagi i konkretnych zapowiedzi w ostatnim exposé ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Dlaczego współpraca rozwojowa jest ważna?
Pomoc rozwojowa to nie tylko wyraz solidarności, ale także strategiczny „deal” łączący polityczne, gospodarcze i społeczne interesy. W czasach, gdy tradycyjni zachodni donatorzy ograniczają swoje zaangażowanie, a rosną wpływy nowych aktorów na arenie międzynarodowej, Polska ma szansę wzmocnić swoją pozycję i wiarygodność, nie tylko jako gospodarka, ale także jako partner globalny.
Aktualne wyzwania pokazują, że brak konsekwentnej i dobrze skoordynowanej polityki współpracy rozwojowej może prowadzić do destabilizacji regionów sąsiednich, co bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo i stabilność Polski. Przykłady takie jak wsparcie Ukrainy, Mołdawii czy Gruzji są tego najlepszym dowodem.
Gdzie jesteśmy dziś?
W ostatnich latach Polska spełniała minimalne zobowiązania dotyczące wydatków na oficjalną pomoc rozwojową (ODA), jednak poziom ten jest niski w porównaniu z innymi krajami UE, a wzrost w 2023 roku wynikał głównie z uwzględnienia kosztów utrzymania uchodźców z Ukrainy, a nie z nowych strategicznych inicjatyw.
Ponadto system współpracy rozwojowej w Polsce wymaga pilnej reformy – brakuje spójnej koncepcji, efektywnej koordynacji i silnego koordynatora, który mógłby zbudować krajową platformę współpracy, dialogu i edukacji.
Co powinno się zmienić?
- Zwiększenie nakładów na oficjalną pomoc rozwojową, aby Polska mogła skuteczniej wspierać partnerów zagranicznych i budować swoją pozycję w regionie.
- Stworzenie i wzmocnienie krajowej platformy współpracy, która połączyłaby administrację, organizacje pozarządowe i sektor prywatny.
- Wdrożenie jednolitej, strategicznej wizji polskiej pomocy rozwojowej, opartej na zasadach smart power, łączącej miękkie i twarde narzędzia polityki zagranicznej.
- Rozwój instytucjonalny, w tym formalne powołanie agencji współpracy rozwojowej, co pozwoli na lepsze zarządzanie zasobami i utrzymanie ciągłości działań.
- Aktywniejsze zaangażowanie polskich firm i organizacji w projekty rozwojowe, zwłaszcza w kontekście odbudowy i modernizacji Ukrainy oraz wsparcia reform w krajach sąsiednich.